niedziela, 13 października 2013

Callanetics - czyżby miliony się nie myliły?

Podtytuł mógłby brzmieć: "wróciłam na dywan".

Ale bez przesady, z klubu nie zrezygnuję. Zupełnie inne fluidy.

Niemniej od czterech dni ćwiczę z panią Callan i jej Polyester Band.

I faktem jest, że żadne ćwiczenia dywanowe nie działały na mnie tak dobrze. Dobrze, bo dają mi godzinę dla siebie, podczas której mogę sobie spokojnie pomyśleć. Pani Callan snuje sobie swoje opowieści z tym eleganckim akcentem rodem z Tary, ja macham nogą czy kadłubkiem z zaangażowaniem, ale mimo wszystko bardzo mechanicznie, i układam sobie plan na cały dzień.

Drugie dobrze, bo efekty są i to od razu. Po trzech dniach robiłam na jodze rzeczy, o jakie się nie podejrzewałam - oczywiście nie od razu Hanumanasanę, ale i tak byłam w szoku - tak wielkim, że wypadałam z pozycji za każdym razem, kiedy to sobie uświadamiałam. Tak wyciągnięta nigdy nie byłam, żebym nie wiem ile siedziała w jogowej pozycji.

Callan Pinkney & Her Polyester Band
Pomiarów nie będzie ani dziś, ani nigdy - nie jestem w stanie zapewnić podwójnej ślepej próby do ich zdejmowania (czy to jest w ogóle możliwe?), a przypadek mądrego Hansa wskazuje, że w takich sytuacjach zupełnie nieświadomie projektuje się wyniki. Ale chyba jakoś się wszystko zwiera. To kolejny plus.

Mężutek oczywiście ma nieziemski ubaw, mimo że udostępniam mu tylko relacje ustne (wersji live nie przewiduje się). Co dzień mi mówi, że mi ubył rok (jako że ten program bałamutnie nazywa się "Ten years younger in ten days", czy jakoś tak).

No to kolejna relacja po odmłodzeniu się o dekadę. A w międzyczasie chętnie poczytam jakieś relacje z waszych podejść, wrzucajcie linki do postów albo piszcie komentarze:)



11 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Ja polecam gorąco - przynajmniej po pięciu dniach :)

      Usuń
  2. http://laurabedziefit.blogspot.com/2013/09/callanetics-moja-opinia-i-efekty-po-30h.html tu mój opis. Niestety te ćwiczenia są nieziemsko nudne

    OdpowiedzUsuń
  3. Efekty po tych ćwiczeniach są, ale niestety dla mnie są one po prostu zbyt nudne. Jakoś nie mogę się do nich przekonać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach dziewczyny, dziewczyny, piszecie że takie to nudne, ale na dobrą sprawę, to jakie ćwiczenie powtarzane dzień w dzień nie będzie nudne? :)

      Usuń
    2. Jeśli te same codziennie to każde nudne, ale jak zestaw np p90x że te same ćwiczenia co kilka dni to to nie jest nudne :)

      Usuń
  4. Po 20 latach wróciłam do ćwiczeń z Calan ćwiczę od 4 miesięcy 5razy w tygodniu po 40 minut.Mam 43 lata,a moje ciało nabrało pięknych kobiecych kształtów,ciało jest jędrne i pięknie umięśnione.Żadne ćwiczenia nie dawały takich rezultatów.POLECAM

    OdpowiedzUsuń

  5. jestem po drugim treningu callan. Już widzę różnicę. Polecam

    OdpowiedzUsuń
  6. ja przy innych ćwiczeniach wybijam sobie zęby biustem, bolą mnie plecy i szybko się zniechęcam- z Calan ćwiczyłam rok, schudłam 15 kg i weszłam w 5 rozmiarów mniejszą kieckę . Polecam

    OdpowiedzUsuń
  7. Cwiczenia Callanetics mają zbawienny wpływ nie tylko n ciało ale przede wszystkim na umysł - wspaniale odprężają. Ja ćwiczę już rok (minął 2 kwietnia) i nadal nie jestem do końca rozciągnięta za to udało mi się zrzucić 23 kg nadwagi, a ubrania noszę o trzy rozmiary mniejsze. Calanetics jest cudowny. Polecam wszystkim

    OdpowiedzUsuń
  8. Callanetics brzmi interesująco, wszedzie trafiam na artykuły, że świetne i skuteczne ćwiczenia, np. http://www.jestemfit.pl/artykuly/trening/callanetics-fitness-bez-zadyszki Tymczasem w ogóle nie słyszałam ażeby takie zajęcia odbywały się gdzieś w Krakowie. Pillates, joga, stretching...tego pełno, a Callanetics tylko na płytach? :D

    OdpowiedzUsuń