sobota, 19 października 2013

Coursera - Nowa dieta skandynawska

Od powrotu z urlopu żyję jak w amoku. Firma pochłania mi cały czas do tego stopnia, że nawet nie mam kiedy napisać o sprawach, które sobie ładnie ułożyłam w głowie jeszcze miesiąc temu. Ale jednego sobie nie odmówię - w poniedziałek zaczyna się na Courserze kurs organizowany przez Uniwersytet Kopenhaski, na temat tzw. Nowej diety skandynawskiej.


Dieta ta nie ma absolutnie nic wspólnego z niesłynną dietą kopenhaską polegającą na jedzeniu jajek i piciu kawy i jest zakrojonym na szeroką skalę projektem naukowym, polegającym na stworzeniu alternatywy dla diety śródziemnomorskiej z wykorzystaniem produktów dostępnych lokalnie. Dieta przede wszystkim ma na celu zapobieganie chorobom cywilizacyjnym (np. cukrzycy) i przyczyniać się do prowadzenia zrównoważonej gospodarki.

Wprawdzie pan prowadzący brzmi trochę jak German coast guard:)


Ale kurs wydaje się bardzo ciekawy - w szczególności dla osób, które interesują się żywieniem, a także badaniami naukowymi z nim związanymi. A poza tym trwa tylko cztery tygodnie. Ja skądś wyczaruję te kilka godzin tygodniowo, bo myślę, że warto. 

Na kurs można zapisać się TUTAJ. Trzeba mieć konto na Courserze, i oczywiście wszystko jest bezpłatne.


PS. A już niedługo podsumowanie kursów o odżywianiu, które ukończyłam na Courserze. Wprawdzie nie widziałam, żeby w najbliższym czasie miały zostać powtórzone, ale kiedyś pewnie będą, więc moje doświadczenia mogą przydać się potomności:)

5 komentarzy:

  1. Ooo, zachęciłaś mnie. Zaraz się zapisuję. Na prawdę to wszystko za darmo?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam za zwłokę - mam nadzieję, że się nie zniechęciłaś moim milczeniem. Tak, Coursera jest całkowicie za darmo, tylko do niektórych kursów jest płatna opcja tzw. verified track, czyli certyfikatów z potwierdzeniem tożsamości. Ale oczywiście z nich też można korzystać w normalnym trybie, ze zwykłym certyfikatem.

      Usuń
  2. ja już po 1wszych wykładach :) Brzmi bardzo ciekawie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ze wstydem przyznaję, że dopiero dzisiaj się za nie zabrałam:) Ale widziałam, że pojawiły się też przepisy, to kolejny bonus tego kursu.

      Usuń
  3. Posumowując - kurs nie do końca okazał się tym, czego się spodziewałam (chociaż to pewnie wina moim wyobrażeń - w sumie nikt nie obiecywał, że będzie to kurs stricte o żywieniu).

    Przede wszystkim była to prezentacja (czy, jak to się urzędowo mówi, popularyzacja) wyników projektu badawczego przeprowadzonego w Danii, mającego na celu sprawdzenie, jak dieta skandynawska (czyli oparta na lokalnych i organicznych produktach) wpływa na koncentrację i wyniki w nauce u dziesięciolatków. Badanie było bardzo drogie i bardzo dokładne, a w pięciu słowach można stwierdzić, ze "tak, dieta jest pozytywnie skorelowana". Odpowiedzi na pytanie "dlaczego" - dużo ciekawsze moim zdaniem - już niestety nie było.

    Badania nie były do końca opracowane - może więcej informacji pojawi się w kolejnej edycji kursu, która zaplanowana jest na kwiecień - po szczegóły tradycyjnie odsyłam do źródła, czyli na Courserę.

    OdpowiedzUsuń